sobota, 13 kwietnia 2013

Odrobina zakupoholizmu :)

Generalnie nie przepadam za chodzeniem na zakupy bez wyraźnej potrzeby. Zawsze muszę mieć listę rzeczy, które muszę kupić, chodzenie bez celu po sklepach mnie męczy i nie sprawia żadnej przyjemności. Mimo to czasem wyłazi ze mnie masochistka i daję się namówić na małą rundkę zakupową, ale wtedy koniecznie musi  być w planach dowiedzenie księgarni ( jestem strasznym molem książkowym, który nawet z podłogi uczyni najniżej położoną półkę na książki ;) ). I na ostatnim takim wypadzie udało znalazłam dwie książki, które stwierdziłam, że muszę mieć. A mianowicie są to dwie pozycje  z serii "dla bystrzaków" dotyczące gry na gitarze, w tym jedna kompletnie mnie zaskoczyła, ponieważ dotyczyła gry na gitarze klasycznej :)



Autorami "Gitary klasycznej dla bystrzaków" są Mark Philips i John Chappel. Przyznam szczerze, że pierwszy raz w życiu spotkałam się z tak przystępnie opisanymi ćwiczeniami na gitarę klasyczną. Zazwyczaj utwory, na tego typu instrument są pisane tylko w postaci nut, których niestety nadal nie potrafię czytać. W tej książce natomiast mamy wszystkie ćwiczenia zapisane w postaci nut jak również tabulatur, co niezmiernie mnie cieszy. Na dodatek jest rozdział poświęcony czytaniu nut i tabulatury. Myślę, że gdy tylko będę miała trochę więcej wolnego czasu ( na razie uczelnia pozbawia mnie go niestety prawie całkowicie), to dzięki tej książce z pewnością usystematyzuję moją naukę gry na klasyku. 

Książki oprócz ćwiczeń zwierają też rozdziały poświęcone pielęgnacji gitary, prawidłowej postawie podczas gry, jak również porady dotyczące wyboru odpowiedniej dla nas gitary. Myślę, że zarówno osoby kompletnie niedoświadczone, jak i mające już pewne umiejętności znajdą w nich coś dla siebie. 

Ps: Ten wpis nie zawiera lokowania produktu, opisane przeze mnie książki kupiłam za własne pieniądze ;)
Jeśli chodzi o moje postępy w ćwiczeniu "Romanzy"... Cóż, utwór już umiem mniej więcej zagrać, jednak muszę poćwiczyć nad płynnością. Także na razie nie będę was katować "wersją roboczą" :)